Nie jestem do końca pewien, co się dzieje.
Byłem na szlaku kilka tygodni temu i zapaliła się kontrolka kierownicy i kod, a wspomaganie kierownicy działało przerywanie i nie przechodziło całkowicie w tryb awaryjny, ale wahało się przy początkowym przyspieszaniu. Mój prędkościomierz również skakał losowo, jakby wskakiwał na 45 mph, gdy jadę 20 i wracał w dół.
Ktoś w naszej grupie wspomniał, że miał ten problem tuż przed awarią ich VR, więc miałem jeden przy sobie - wymieniłem go na szlaku i wydaje się, że utrzymuje się w okolicach 14,1 lub w pobliżu na biegu jałowym. Nie wyświetlił zbyt wielu kodów przez resztę dnia, ale prędkościomierz nadal dziwnie skakał i od czasu do czasu był powolny przy ruszaniu.
Wróciłem do domu, podłączyłem mój dynojet i przypadkowo wyświetlił kod i odczytał 84 / 2.
Przez większość czasu kody zwykle nie są włączone - i mogę jeździć, ale nadal waha się przy początkowym przyspieszaniu. Myślałem, że czytałem, że może to być czujnik prędkości i przeszedłem przez dużą kałużę po tej stronie, więc go wyciągnąłem - nie widziałem żadnej wilgoci, ale zostawiłem go do wyschnięcia na słońcu przez cały dzień i włożyłem tam trochę smaru dielektrycznego, ale tak naprawdę nie pomogło.
Jakieś sugestie?
Byłem na szlaku kilka tygodni temu i zapaliła się kontrolka kierownicy i kod, a wspomaganie kierownicy działało przerywanie i nie przechodziło całkowicie w tryb awaryjny, ale wahało się przy początkowym przyspieszaniu. Mój prędkościomierz również skakał losowo, jakby wskakiwał na 45 mph, gdy jadę 20 i wracał w dół.
Ktoś w naszej grupie wspomniał, że miał ten problem tuż przed awarią ich VR, więc miałem jeden przy sobie - wymieniłem go na szlaku i wydaje się, że utrzymuje się w okolicach 14,1 lub w pobliżu na biegu jałowym. Nie wyświetlił zbyt wielu kodów przez resztę dnia, ale prędkościomierz nadal dziwnie skakał i od czasu do czasu był powolny przy ruszaniu.
Wróciłem do domu, podłączyłem mój dynojet i przypadkowo wyświetlił kod i odczytał 84 / 2.
Przez większość czasu kody zwykle nie są włączone - i mogę jeździć, ale nadal waha się przy początkowym przyspieszaniu. Myślałem, że czytałem, że może to być czujnik prędkości i przeszedłem przez dużą kałużę po tej stronie, więc go wyciągnąłem - nie widziałem żadnej wilgoci, ale zostawiłem go do wyschnięcia na słońcu przez cały dzień i włożyłem tam trochę smaru dielektrycznego, ale tak naprawdę nie pomogło.
Jakieś sugestie?